"Powiedział Bartek, że dziś
tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków
nasmażyła."- według , jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje
ani jednego pączka – w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło.
Tłusty czwartek- staropolski
zwyczaj pieczenia i zjadania pączków oraz faworków (zwanych też
chrustami). W kalendarzu chrześcijańskim to ostatni czwartek przed
Wielkim Postem. Ponieważ data Tłustego Czwartku zależy od daty
Świąt Wielkanocnych dzień ten jest świętem ruchomym i przypada
na ostatni czwartek przed Środą Popielcową.
W tym roku jest to 27 lutego.
W Polsce tradycją jest, iż prawie
wszyscy pochłaniają duże ilości pączków z nadzieniem różanym
(i nie tylko). Zwyczaj oddawania się słodkim przyjemnościom
towarzyszy Polakom od kilku wieków. Dawniej biesiadowanie w zapusty
ciągnęło się przez kilka dni, aż do wtorku przez Popielcem. Sam
Tłusty Czwartek od lat nierozerwalnie wiąże się z pączkami.
Zwyczaj ich masowej konsumpcji miał niegdyś również swoje
przyczyny ekonomiczne - przed okresem postnym trzeba było zużyć
zapasy tłuszczu, cukru, jaj i owoców – w istocie trudno wyobrazić
sobie lepszy sposób na spożytkowanie tych składników,. Warto też
dodać, że dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną,
boczkiem i mięsem, które obficie zapijano wódką.Dopiero około
XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia pączków w wersji
słodkiej. Wyglądały one nadal nieco inaczej niż obecnie – w
środku miały bowiem ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten, kto
trafił na taki szczęśliwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem
i powodzeniem.
Geneza Tłustego Czwartku sięga starożytności. Był to
dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny.
Ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, szczególnie
mięs oraz piciu wina, a zagryzkę stanowiły pączki przygotowywane
z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną. Rzymianie obchodzili w
ten sposób raz w roku tzw. tłusty dzień. W specyficzny sposób
obchodzono Tłusty Czwartek w Małopolsce. Nazywany on był wówczas
combrowym czwartkiem. Według legendy nazwa pochodzi od nazwiska
żyjącego w XVII wieku krakowskiego burmistrza Combra- niezwykle
surowego dla krakowskich kramarek. Umarł on podobno w tłusty
czwartek a każdą rocznicę śmierci przekupki na targu urządzały
więc huczną zabawę i tańce.
Zajadanie słodkości ma oczywiście swoje ciemnie strony –
zwłaszcza dla kobiet. Jeden pączek, w zależności od nadzienia, to
nawet 400 kalorii. Biorąc pod uwagę, że przeciętny Polak zjada w
Tłusty Czwartek 2,5 pączka, wiele osób ma później ambicję
wyzerować niekorzystny bilans i spalić nadmiar przyswojonego
tłuszczu. To z kolei nie lada wyzwanie: aby spalić równowartość
kaloryczną 1 pączka, można na przykład: biec przez pół godziny
z prędkością 11 km/h, pływać kajakiem przez godzinę, malować
ściany przez 2 godziny czy też robić na drutach przez 4 godziny.
Powrót do formy można jednak rozłożyć w czasie, w końcu nie bez
powodu zaraz po Tłustym Czwartku czeka nas 40-dniowy post.
Oto sprawdzone przez CSWWłocławek przepisy na czwartkowe słodkości:
Pączki z nadzieniem różanym.
Składniki:
500 g mąki pszennej, 50 g drożdży świeżych (lub 21-25
g drożdży suchych – trzy paczki), 60 g cukru, 250 ml mleka, 3
żółtka, 1 całe jajko, 3 łyżki oliwy lub 50 g stopionego masła,
pół laski wanilii (lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii), pół
kieliszka spirytusu, sok i skórka otarta z pół cytryny cytryny,
1/4 łyżeczki soli, tłuszcz do smażenia , konfitura różana do
nadzienia,cukier puder do posypania lub lukier (łączymy 1 szklankę
cukru pudru z 2 – 3 łyżkami gorącej wody)
Przygotowanie:
Przygotowujemy rozczyn z drożdży, łyżki cukru, 10 dag mąki i
1/4 szklanki mleka (jeśli używamy suchych drożdży, dodawanie
cukru nie jest konieczne). Zostawiamy do wyrośnięcia. Ucieramy
jajko i żółtka z cukrem, a następnie dodajemy resztę mąki i
mleka, rozczyn, wanilię, sok i skórkę z cytryny. Wyrabiamy do
uzyskania gładkiego i lśniącego ciasta, po czym dodajemy
roztopiony tłuszcz. Formujemy kulę, odstawiamy do wyrośnięcia na
10-15 minut, a gdy zacznie rosnąć, ponownie wyrabiamy.Wałkujemy
ciasto i kroimy szklanką kółka. Na kółku kładziemy konfiturę,
przykrywamy drugim kółkiem, ugniatamy po bokach, formujemy kulki
(najlepiej zwinąć ciasto pod spód, a górę zostawić gładką).
Można również nabierać ciasto łyżką, samemu formować krążki
i lepić kulki. Moje doświadczenia z wersją pierwszą są lepsze.
Możemy również nadziewać pączki po usmażeniu, jeśli chcemy
uniknąć wycieku konfitury podczas smażenia, wtedy tylko zostawimy
w pączkach dziurki.Zostawiamy pączki na chwilę do wyrośnięcia,
smażymy w głębokim tłuszczu po obu stronach. Odsączamy na
papierowym ręczniku, posypujemy cukrem pudrem albo polewamy lukrem.
Faworki:
Składniki:
35 dag mąki, 3 dag miękkiego masła(1 łyżka), 3
żółtka, 1 całe jajo, 10 dkg kwaśnej gęstej śmietany (7 łyżek),
1 łyżka spirytusu lub 1 łyżka octu,smalec lub olej, cukier puder
Przygotowanie:
Ze składników zagnieść dość miękkie i gładkie ciasto.
Można od razu odcinać niewielkie kawałki, cieniuteńko je
rozwałkowywać i radełkiem albo nożem wykrawać długie
prostokąty, nacinać wzdłuż, przekładać jeden koniec przez
powstałą dziurkę i smażyć na rozgrzanym tłuszczu, a potem
posypywać cukrem pudrem. Ciasto podczas pieczenia powinno ładnie
bąbelkować, pod warunkiem oczywiście, że było bardzo cieniutko
rozwałkowane. Z przepisu otrzymujemy dwa pełne talerze faworków.
Drożdżowe racuchy:
Składniki:
500 g mąki, 50 g drożdży, 1,5 szklanki lekko
podgrzanego mleka, 3 łyżki cukru, 1 jajko, 3 jabłka, szczypta
soli, cukier puder do posypania, olej do smażenia
Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól i mieszamy. Na środku
robimy wgłębienie, kruszymy drożdże i zasypujemy cukrem i całość
zalewamy połową szklanki mleka i odstawiamy do wyrośnięcia na 15
minut. Jabłka myjemy, obieramy i kroimy w cieniutkie plasterki. Po
upływie 15 minut, do ciasta dodajemy jajko, resztę mleka i
mieszamy. Pozostawiamy na chwilę do wyrośnięcia po czym dodajemy
jabłka. Na rozgrzaną patelnię nakładamy łyżkę ciasta i smażymy
z obu stron na złoty kolor (żeby ciasto nie przyklejało się do
łyżki podczas nakładania, moczymy ją wcześniej w gorącej
wodzie). Racuchy podajemy z mlekiem, posypane cukrem pudrem.
SMACZNEGO PĄCZKA
życzy
Ekipa CSWWŁOCŁAWEK
Post: Kinga Aneta Sroczyńska